Koleżanki i koledzy służb mundurowych! (informacja z www.ifp.pl)
W dniu 19 lutego 2009 r. spotykamy się w Krakowie i Gdańsku aby pokazać swoją determinację w walce o swoją godność oraz w trosce o bezpieczeństwo społeczeństwa, któremu służymy!
W grudniu 2008r. rozpoczął się medialny, bezprecedensowy atak na Policję, którą celowo pokazywano w takim świetle, aby przeciętny obywatel miał przeświadczenie istnienia zmanierowanej grupy zawodowej, obdarzonej licznymi przywilejami, które tak drastycznie odbiegają od właściwego systemu sprawiedliwości społecznej. Obraz służb mundurowych pokazano w taki sposób żeby wynikało z niego, iż obecna „uczciwa” władza musi wziąć w obronę „uciśnionych” i tak zmodyfikować funkcjonariuszom system emerytalny, aby niezadowolonej części Polaków dać poczucie, że wreszcie żyje się lepiej… Stąd te socjotechniczne zabiegi pokazujące rzesze policjantów odchodzących po 15 latach na emeryturę, stąd przywołany przykład podinspektora z Komendy Głównej Policji, który dzięki nowej reformie jeszcze na niej zyska i będzie brał na rękę grubo powyżej 4 tysięcy złotych. I takie właśnie informacje dotarły do świadomości Polaków…
I gdzie w tym wszystkim głos policyjny, gdzie głosy służb mundurowych? Gdzie głos prawdy naszych decydentów, który stanowiłby przeciwwagę do przekłamanych, zmanipulowanych faktów. Czy nasze organizacje są pozbawione autorytetów moralnych?… Czy mamy przypadkowe i niekompetentne i upolitycznione dowództwo? Dlaczego nie usłyszeliśmy ich głosu na który tak bardzo czekaliśmy?
Kto informuje społeczeństwo:
– jak wygląda prawdziwa praca „gliniarza” na tzw. pierwszej linii,
– jak wyglądają codzienne interwencje, czy zatrzymania przestępców,
– jakie jest ryzyko obcowania z zagrożeniami służby,
– jak wyglądają oględziny czyjejś śmierci,
– ile nadgodzin trzeba „wyrobić”, żeby uporać się z wszystkimi nałożonymi na policjanta zadaniami,
– jak bardzo policyjne naciski na statystyki wypaczają sens naszej pracy zmuszając do „konstruktywnej” manipulacji,
– ile wynosi prawdziwa emerytura po 15 latach służby
– kto pokazał warunki jego pracy w komisariatach, komendach, kto pokazał zdezelowane radiowozy, które często nie powinny być dopuszczone do ruchu,
– kto ujawnił ile zarabiają policjanci „na zachodzie” z którymi chce się nas zrównać itd. itd.
Dlatego niech nikogo nie dziwi, że sami chcemy i musimy powiedzieć społeczeństwu jaka jest prawda, prawda o nas, o naszej pracy, rzeczywistych przywilejach, odejściach na emeryturę… Chcemy powiedzieć społeczeństwu, którego jesteśmy częścią i bez którego nie moglibyśmy istnieć, że działamy na jego rzecz jak tylko potrafimy najlepiej w tych i tak od dawna ciężkich warunkach. Warunki pracy, mimo powolnej modernizacji, zwłaszcza na tzw. „pierwszej linii” są niekiedy urągające godności służby urzędnika państwowego. Pracujemy w systemie, w którym człowieka sytuuje się jako swoistą „maszynę” i nie traktuje się podmiotowo, lecz przedmiotowo…
W systemie, w którym stawia się na jak najwyższą jakość usług dla klienta zewnętrznego i jednocześnie oferuje jak najniższe standardy dla klientów wewnętrznych, czyli nas… Jest to bezsprzecznie zaprzeczenie idei zarządzania jednostkami przez jakość… W połączeniu z innymi zagrożeniami służby daje to smutny instytucjonalny wizerunek formacji państwowej, która po 15 latach daje możliwość policjantowi liniowemu czy funkcjonariuszowi innej służby mundurowej możliwość odejścia na emeryturę, której wysokość wynosi 700 – 1200 złotych. Ale w większości funkcjonariusze tylko w drastycznych i uzasadnionych, często względami zdrowotnymi przypadkach, godzą się na wczesne odejście ze służby. Dlaczego? Bo po pierwsze z góry zakładali, że wiążą się z tą trudną pracą na dłużej i po drugie dlatego, że większość z nich, to po prostu pasjonaci… Pasjonaci, którzy mimo tych niedogodności poświęcają się dla realizacji zadań nałożonych im przez Państwo polskie, nie deprecjonują jego wartości, ale czekają też z drugiej strony na szacunek i poszanowanie godności. Aktualne zawirowania po raz kolejny wystawiają na próbę ich wartości, ideały, po raz kolejny może się niestety okazać jak kilka lat temu, że wielu wartościowych funkcjonariuszy zechce zrezygnować z takich warunków pracy i przedmiotowego traktowania przez Państwo. Ale sądząc po medialnych newsach Państwo chyba próbuje powiedzieć społeczeństwu, że tysiące młodych ludzi „puka do drzwi” Policji tylko już nie dodaje, że odbywa się to dzięki drastycznemu obniżeniu wymagań i oczekiwań w stosunku do przyszłych funkcjonariuszy, mówiąc wprost godzi się na obniżanie jakości usług dla obywateli.
My, dla Państwa składaliśmy ślubowanie wiernie służyć ojczyźnie, z narażeniem życia i zdrowia… Mieliśmy wybór i wybraliśmy tak a niej inaczej, bo pomoc drugiemu człowiekowi i jego ochrona były i są dla nas najwyższymi wartościami…
A teraz władza dla realizacji koniunkturalnych interesów politycznych, poprzez między innymi medialne manipulacje próbuje nas skłócić ze społeczeństwem na rzecz, którego działamy…
Co ciekawe, ci sami przedstawiciele Państwa, kiedy trzeba, co rok chwalą się coraz lepszymi wynikami Policji, wzrastającym społecznym poczuciem bezpieczeństwa…
I ta sama władza niedawno w zaciszu gabinetów, nie znając realiów funkcjonowania Policji i innych służb mundurowych poprzez „pseudo- ekspertów” wyznaczyła rewolucyjne kierunki reform emerytalnych, długo skrywane przed zainteresowanymi. Teraz wmawia się nam, że to tylko założenia w co już nie wierzymy, skoro wcześniej wmawiano nam, że nie trwają żadne prace nad ustawą, gdy w rzeczywistości trwały w najlepsze. My reformom, zwłaszcza tym konstruktywnym, służącym Państwu nie mówimy NIE, ale płaszczyzny funkcjonowania służb mundurowych to nie miejsce na rewolucyjne popisy, patrzących wyłącznie przez pryzmat ekonomii, „reformatorów”. Właśnie patrzenie przez ten pryzmat w połączeniu z brakiem transparentności działania, nie liczenie się z potencjałem intelektualnym środowiska służb mundurowych wypaczył zupełnie sens tej planowanej reformy. Wywołał poważną irytację i wzburzenie zdecydowanej większości funkcjonariuszy służb mundurowych, którzy nie czekając na legislacyjny dyktat Państwa chce przedstawić Mu konkretne postulaty:
1. Chcemy konstruktywnego i przejrzystego dialogu społecznego z udziałem prawdziwych ekspertów funkcjonujących w obszarach działania służb mundurowych, dialogu opartego na kompetencyjnym partnerstwie i szacunku obu stron.
2. Chcemy zaprzestania udziału władzy państwowej w niebezpiecznych socjotechnicznych manipulacjach mających na celu skłócenie służb mundurowych, zwłaszcza Policji, ze społeczeństwem. Te „podstępne” metody w konsekwencji mają skutkować poparciem społecznym dla przygotowywanych „na szybko” przez rząd reform. Lecz te same metody mogą skutkować czymś innym, odwróceniem się obywatela od Policji, czy znaczną redukcją zaufania publicznego, na które od lat pracowaliśmy i które stanowi wartość dodaną we wzajemnych interakcjach.
3. Chcemy, aby proponowane zmiany miały charakter działań ewolucyjnych skierowanych wyłącznie dla funkcjonariuszy nowo wstępujących do służby.
4. Chcemy odstąpienia w działaniach reformatorskich od ingerowania w prawa nabyte (choćby praw in abstracto) w myśl konstytucyjnej zasady ochrony praw nabytych co w konsekwencji może doprowadzić do zdecydowanego ograniczenia zaufania do polskiego porządku prawnego i naszego Państwa, którego zadaniem jest dbanie o przestrzeganie zasad praworządności. Sam Podsekretarz Stanu w MSWiA Adam RAPACKI zapewniał publicznie, że "nie zmienia się reguł w trakcie gry”, a słowo oficera, generała Policji jest dla nas ważnym sygnałem.
5. Chcemy uwzględnienia w pracach reformatorskich czynnika nie tylko ekonomicznego, lecz również społeczno- prawnego.
6. Chcemy, aby ustalając cezurę czasową przechodzenia na emeryturę uwzględniono faktyczne statystyki odnoszące się do ilości lat przepracowanych przez policjantów odchodzących na emerytury i wskaźnika umieralności emerytów- policjantów.
7. Chcemy, aby w sposób komplementarny zakomunikowano służbom mundurowym jak wygląda całościowy projekt zreformowania polskiej Policji/ służb mundurowych na lata następne zarówno w ujęciu emerytalnym jak i w pozostałych obszarach.
8. Chcemy merytorycznego i rzetelnego podejścia do kompromisu, w którym beneficjentem nie będzie wyłącznie władza państwowa, lecz także przedstawiciele służb mundurowych, którzy dla tej samej władzy gotowi są co dnia narażać swe życie i zdrowie.
Nie chcemy działań służących realizacji partykularnych interesów Ministra SWiA, czy innych osób, które nadmiernymi „cięciami” ekonomicznymi pogłębiły stan recesji w Policji co w przyszłości może destrukcyjnie wpłynąć na jakość usług świadczonych na rzecz społeczeństwa. Nie kwestionujemy potrzeby racjonalizacji wydatków, ale w granicach zachowania standardów funkcjonowania co już w tej chwili jest zagrożone.
Polscy policjanci i funkcjonariusze służb podległych MSWiA.
