Pierwszy piątek czerwca jest Międzynarodowym Dniem Dzieci Ciężko Chorych organizowanym w ogrodach zoologicznych całego świata. W tym roku trójmiejscy motocykliści licznie przybyli pod gdański ogród….
Poniżej przedstawiam relację z tego pięknego przedsięwzięcia. Może nie będa to jakies wyszukane fotki, ale wolałem wozić dzieci i patrzeć na ich uśmiechnięte buzie niż biegac z aparatem. Dlaczego? Niech przykładem będą dwa posty z forum m3m:
"(Kriss) …ja właściwie oprócz "wielkie dzięki" to nie wiem co powiedzieć… jakoś tak… właściwie… nawet to że mi się podobało nie ma chyba znaczenia… wobec uśmiechów… i… nie będę dalej pisał …"
"(Nisek) Dwie rzeczy mi utkwiły….. Pierwsza to taka jak wiozłem niewidomego chłopczyka a On do mnie spokojnym głosem "opisz mi jakim motorem jedziemy?" nie wiedziałem co zrobić jechałem ze łzami w oczach. Następna rzecz to MBR Team pomagający wsiąść dziewczynie która jeździ na wózku… Wielki uznanie Wam za to !!!"
biopiotr writes:piękna sprawa – robicie wiele dobrego – szacunek !