Wczoraj z "Małpką" wybraliśmy się na przejażdżkę. Po obiadku u "markasita" w Pucku ruszyliśmy na Żarnowiec. (Fotki robione "kieszonkowcem", sorki za jakość)
Elektrownia przepływowa zamiast jądrowej. Na dole:
…i u góry:
Wieża widokowa…
…i sam zbiornik.
Wieczorem dołączyła jeszcze "Green Frog"…
i ponoć "cool", ale ja już im nie towarzyszyłem tylko leciałem do domu z marzeniem o ciepłej wannie.