Wczorajszy dzień nie był szczęśliwym dniem dla Suzi. Mocny wiatr zafundował jej lekki szlif lewej strony. Uprzedzam pytania i oświadczam, że w dalszym ciągu jestem kierowcą, który na moto się nigdy nie przewrócił. 🙂
Poniżej przedstawiam uszkadzenia, będąc mimo to pełen optymizmu. Kierowca nie ucierpiał i zmieniam teraz zdanie na temat autocasco! W kolejce do płacenia miałem zupełnie odmienne… 🙂