Wróciłem między ludzi! 🙂 Teraz czeka mnie dokończenie fotorelacji ze zlotu, prezentacja moich fotek na motorku i sprawozdanie z wczorajszego wyjazdu delegacji s3m z uzbieranymi pieniążkami dla chorego Damiana do jego mamy p. Ilony Lackowskiej.
Zacznę od wizyty u rodziny Lackowskich, którzy to przyjęli nas bardzo serdecznie i słodko (pyszne ciasto):
Jako, że było już późno i Damian spał, zajrzeliśmy tylko do jego pokoju a potem poszliśmy na przygotowane przez p. Ilonę ognisko:
Była też siostra Damianka – Emilka:
s3m reprezentowali oprócz mnie jeszcze:
Monika-Gaga i jej boski…
Łukasz (LukBoski),:
Remik i Magda-Chuda,
Magduska (tym razem bez Mareczka)
Kamisy, czyli Kamila i Michał.
Zmęczeni podróżą z chęcią zajęliśmy się kiełbaskami… 🙂
Na koniec Gaga wręczyła p. Ilonie zebrane przez uczestników zlotu w Stegnie pieniążki (1000 PLN), Kamis przekazał produkty firmy a Remik – monitor komputerowy.
Było już chwilę przed północą, więc i czas był już wracać.
THE END.
Luk jeszcze się dopominał o swoje zdjęcie jako żywa pochodnia, więc dodaję. 🙂 Osobnik ów wytargał z ogniska płonącą żagiew i w szalonym tańcu akrobacje wyczyniał niesamowite…