Kto nie mógł być na Zaspie niech żałuje a kto nie przyjechał, bo się przestraszył pogody niech żałuje podwójnie!
Początek był skromny…
…ale później zaczęło przybywać coraz więcej maszyn:
Aż w końcu zabrakło miejsca i trzeba było zadowolić się parkingiem obok:
Tyle ludzików się zjechało,
że co poniektórzy, ustawiali się w drugim rzędzie.
Byli pasjonaci fotografowania, ale ten chyba nie był zadowolony z modela…
Uczestnicy:
Tu była fotka jednej ładnej pani, ale nie spodobała się jej… 🙁
I oczywiste zainteresowanie najmłodszych:
Odbywał się nawet handel organami! … do skuterów.
THE END
scenariusz i reżyseria grupa: