Dziś musiałem zrobić kilka fotek na zamówienie… Okazało się , że m8 i Kruk również mieli ochotę na fotki to pojechaliśmy razem. Aby zebrać myśli, razem z Tomkiem przycupnałem na ul. Długiej w Gdańsku, kiedy nagle, prawie po palcach przejechał nam wyjący ambulans.
Hosting obrazków zdechł, zatem tu już ich nie będzie… 🙁
Zapraszam do nowszych tematów.
Okazało się, że źli ludzie pozbawili zacnego Neptuna okrycia intymnej części ciała i pewna moherowa starowinka, czy to z zachwytu, czy z oburzenia poddała się emocjom i konieczna była natychmiastowa pomoc medyczna.